środa, 17 grudnia 2014

maślane ciasteczka z wyciskarki - kalendarz adwentowy 2014


KALENDARZ ADWENTOWY
TRZECI TYDZIEŃ ADWENTU - ŚRODA
BOŻE NARODZENIE ZA 8 DNI


Kejti: W ramach małych zawirowań przejmuję władzę nad kilkoma postami...

W okolicy Świąt bardzo często bierzemy udział w wigiliach w pracy lub na uczelni... a brakuje nam czasu. Więc potrzebny pomysł na szybkie ale efektywne ciasteczka. Oto one :)
Wiem, że jedynym problemem może być posiadanie maszynki do wyciskania, jednak inwestycja jest warta tego. Nasza jest stara... chyba jakoś tak w moim wieku :D. Pochodzi z nienaruszalnych zasobów naszej mamy (odkopana z przepastnych półek razem z maszynką do makaronu i patelnią do orzeszków).
Pamiętam jak byłam mała i mama robiła te ciasteczka zawsze jęczałam by robić jakieś dziwne kształty. Nie dało mi się przetłumaczyć, że one źle wychodzą. Teraz muszę przyznać mamie rację - te najdziwniejsze źle wychodzą ;)

 ciasto podstawowe:
300g mąki
180g masła
70g cukru
1 jajko
1 łyżeczka cukru waniliowego (lub wybrany aromat)
szczypta soli

dodatkowo (do wyboru)
łyżka kakao
garść zmielonych orzechów laskowych lub migdałów
skórka z cytryny

Masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajko, mąkę, cukier waniliowy i sól. Zagniatamy równe ciasto. 
Proste? Proste! - i szybkie ;)


Dzielimy ciasto na kilka mniejszych części i wyciskamy ciasteczka. Piec będziemy na papierze, jednak łatwiej wyciskało mi się je na stolnicę a potem przenosiło nożem na blachy.
Pieczemy w 180 przez ok 15 min, kontrolując czy się zaczynają rumienić. 

Ostrzegam tylko, że odstęp od "o zaczynają się rumienić" od "osz! przypalają się" jest dość krótki ;)

1 komentarz: