wtorek, 24 lipca 2012
Sałatka z groszku cukrowego, ogórka i portulaki
Przerywam mini serię Kejti o małych daniach wykorzystywanych z tortillą.
Sałatka ta powstała już dwa tygodnie temu, na szybki i nie do końca planowany grill na 14 osób w środku tygodnia. Warto wypróbować, bo jest to coś innego, świeżego, na gorące dni, które są przed nami jak znalazł. Pomysł na przepis zaczerpnięty z internetu - moją modyfikacją było dodanie listów portulaki, które stanowią dodatkowy element, świetnie dopełniający całości.
Sałatka z groszku cukrowego, ogórka i portulaki
1-2 garści groszku cukrowego
2 ogórki gruntowe
1 garść listków portulaki
1/2 cebuli cukrowej
3-4 łyżki soku cytryny
3-4 łyżki oleju
1 łyżeczka świeżo startego imbiru
cukier
sól
Groszek cukrowy, ogórek pociąć na kawałki, cebulę drobno pokroić. Wymieszać ogórek, groszek, portulakę, cebulę. Z pozostałych składników przygotować sos i zalać wymieszane warzywa.
czwartek, 19 lipca 2012
duszona cukinia
Bolesia w tym roku szaleje w ogródku... mamy dynie i cukinie różnej maści, kształtu i faktury.
Mi za to nie chce się kombinować... więc preferuje proste - dumnie nazywane "rustykalne" - dania. Minimalny nakład pracy - proste smaki.
Duszona cukinia:
- cukinia
- 2 średnie cebule
- łyżeczka dowolnego pesto
- oliwa z oliwek
- sól
- 1 łyżeczka cukru
Cebulę kroimy w grubą kostkę, karmelizujemy ją na patelni z oliwą, solą i cukrem. Po mocnym podsmażeniu dodajemy więcej soli - powinno wydawać się, że lekko przesoliliśmy cebulę.
Cukinię kroimy a kostkę ok 1cm. Wycinamy tylko ogonek, zostawiamy pestki i cały miąższ - w świeżych cukiniach pestki są miękkie same z siebie, jeżeli dodatkowo je poddusimy są bardzo smaczne (pozatym... hmm szkoda mi wywalić 2/3 cukinii ;)
Jeżeli mamy dużą patelnię cukinię można wrzucić do cebuli albo wszystko wsypać do garnka. Dusimy pod przykryciem.
Jak cukinia poddusi się lekko (tak by skrzypiała pod zębami przy gryzieniu) dodajemy łyżeczkę (mniejszą lub większą) dowolnego pesto - jeżeli mamy zieloną cukinię, zielone pesto dodatkowo wydobywa zielony kolor z warzywa.
Dzięki "przesoleniu" cebuli po wymieszaniu i podduszeniu cukinia jest dobrze doprawiona, a ta odrobina cukru dodana podbija delikatną słodycz cebuli i cukinii.
Smacznego!
środa, 18 lipca 2012
pesto z pietruszki i ćwikły
Nasze domowe odkrycie - pesto z pietruszki i ćwikły :D
Pesto z rukoli niestety ma tendencję do gorzknięcia... nie wiem czy to wina naszej ogrodowej rukoli czy ogólny proces w rukoli... ale cóż... Mamy na to radę :D
pesto z pietruszki i ćwikły
- pęczek piertruszki
- garść liści buraka
- kilka gałązek mięty
- kilka liści bazyli
- oliwa z oliwek
- sól
- sok z połowy cytryny
- garść orzechów
I oto pesto gotowe - razem z pójściem do ogródka jakieś... 5min roboty (takie przepisy lubię :D )
poniedziałek, 16 lipca 2012
Tortille pszenne
Jakie jedzenie sprawia największą frajdę? Takie które się samemu składa :)
Tortille to jedno ze "śmietnikowych" dań. Można wrzucić do środka praktycznie wszystko.
Wystarczy zrobić kilka "mini dań" i ciekawy posiłek gotowy - miseczki z krojonymi warzywami i duszonymi, miseczka z pesto, sosami, liście różnych ziół, jadalne kwiaty, podpieczone piersi z kurczaka... tym sposobem każdy może skomponować swoją idealną tortille.
Przy okazji możne wykazać się zdolnościami inżynieryjnymi - jak nałożyć wszystko do środka by nie wyleciało przy pierwszym kęsie na kolana.
Ale tu zaczyna się zabawa!
Przepis na tortille (8 dużych sztuk - pieczone na największej patelni)
- 300g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki soli
- 50g smalcu
- 180g wody
Wodę wlewamy do rondelka i wrzucamy smalec. Podgrzewamy aż smalec się rozpuści na wodzie.
Mąkę mieszamy z solą w misce. Stopniowo wlewamy gorącą wodę ze smalcem do mąki i dokładnie mieszamy. Zagniatamy cisto, wkładamy do miseczki, przykrywamy folią i zostawiamy na 30min.
Dzielimy na 8 kulek i cienko rozwałkujemy. Ma mocno nagrzaną suchą patelnię kładziemy placki. Czekamy aż napuchną i punktowo przyrumienią się. Obracamy i powtarzamy.
Smacznego!
Pozostałe małe dania będą wkrótce
piątek, 13 lipca 2012
Fasolka z pesto z rukoli
Tata zajechał wczoraj do Bronisz i kupił śliczną fasolkę szparagową... obstawiam, że większość zostanie zjedzona z bułką tartą... ale moja chwilowa miłość do pesto musiała się jakoś objawić :)
Pesto z rukoli
- duży pęczek rukoli
- gałązka mięty
- kilka ząbków czosnku
- garść prażonych orzechów (znalazłam tylko migdały ;) )
- oliwa z oliwek
- sól
- sok z cytryny
- starty parmezan
- fasolka szparagowa
- sól, cukier
- parmezan do posypania
Odrobinę oliwy zmieliłam ze wstępnie zsiekaną rukolą i miętą, czosnkiem. Dodałam pozostałe składniki i zblendowałam aż się wyrównała konsystencja. Na koniec dolałam więcej oliwy z oliwek by pesto było wilgotniejsze.
Fasolkę obgotowałam w lekko osolonej i posłodzonej wodzie. Po odcedzeniu jeszcze na ciepło zmieszałam z pesto i startym parmezanem. Na koniec posypałam po wierzchy parmezanem (w końcu parmezanu nigdy za wiele :D )
sobota, 7 lipca 2012
oszukany kuskus z kalafiora
Sałatka ta powstała na kanwie pomysłu na fioletowego kalafiora. W tamtym czasie z fioletowego kalafiora powstało coś innego. Ale pomysł na sałatkę wydaje mi się dość interesujący, a co najważniejsze dobrze smakuje.
1 kalafior
1 pomidor
1 ogórek szklarniowy
garść mięty
sos
sok z cytryny
2-3 łyżki oleju
ząbek czosnku, drobno posiekanego/zmiażdżonego
1,2 łyżeczki kminu rzymskiego, zmielonego/zmiażdżonego
sól, pieprz
Kalafiora zetrzeć na tarce o dużych oczkach - zajmuje to więcej czasu niż by się wydawało. Zagotować garnek osolonej wody. Wrzucić kalafiora i gotować go 3 min. Odcedzić i zostawić do ostygnięcia.
Pokroić pomidora i ogórka w drobną kostkę, miętę posiekać. Przygotować sos i wymieszać wszystkie składniki sałatki.
piątek, 6 lipca 2012
sałatka z groszku cukrowego
No i mamy lato w pełni. Gorąco jak nie wiadomo co. Dzisiaj przed 6 rano było 23 st.C. Jak jest ciepło w lato narzekamy, jak jest zimno zimą też narzekamy, pogoda jest zawsze nie taka jakbyśmy chcieli, ale cieszmy się chwilą Dlatego korzystam z chwili i siedzę sobie na świeżym powietrzu, piszę wpis na bloga i cieszę się tym latem jakie mamy.
No dobra wymądrzam się, bo właśnie zrobiło się chłodniej (burza idzie), komarów jeszcze nie ma, zielono w koło, do pracy dopiero w poniedziałek...
Moje dzisiejsze jedzenie po powrocie z pracy to sałatka z groszku cukrowego z ogródka. Zawsze miałam problemy, żeby znaleźć groszek w strączkach nadający się do jedzenia w całości, tak więc w tym roku postanowiłam go zasiać w ogrodzie. Coś mi tam nie wyszło i dzisiaj udało mi się zebrać 2 garście strączków - ilość niezbyt porażająca, ale pierwsze koty za płoty.
A oto on - groszek:
I mój dzisiejszy zbiór:
sałatka
proporcje dla 1 osoby
garść groszku cukrowego
kilka młodych liści/pędów groszku
garstka płatków migdałowych
łyżka soku z cytryny
2-3 łyżki oleju/oliwy
na końcówkę łyżeczki musztardy
sól
cukier
pieprz
Groszek w całości wrzucić na wrzątek, gotować niecałą minutę, przelać zimną wodą, żeby zakończyć gotowanie zachowując tym samym wspaniały zielony kolor. Migdały uprażyć na suchej patelni. Z reszty składników przygotować sos, zalać nim groszek. Podawać z listkami groszku i uprażonymi migdałami.
No dobra wymądrzam się, bo właśnie zrobiło się chłodniej (burza idzie), komarów jeszcze nie ma, zielono w koło, do pracy dopiero w poniedziałek...
Moje dzisiejsze jedzenie po powrocie z pracy to sałatka z groszku cukrowego z ogródka. Zawsze miałam problemy, żeby znaleźć groszek w strączkach nadający się do jedzenia w całości, tak więc w tym roku postanowiłam go zasiać w ogrodzie. Coś mi tam nie wyszło i dzisiaj udało mi się zebrać 2 garście strączków - ilość niezbyt porażająca, ale pierwsze koty za płoty.
A oto on - groszek:
I mój dzisiejszy zbiór:
sałatka
proporcje dla 1 osoby
garść groszku cukrowego
kilka młodych liści/pędów groszku
garstka płatków migdałowych
łyżka soku z cytryny
2-3 łyżki oleju/oliwy
na końcówkę łyżeczki musztardy
sól
cukier
pieprz
Groszek w całości wrzucić na wrzątek, gotować niecałą minutę, przelać zimną wodą, żeby zakończyć gotowanie zachowując tym samym wspaniały zielony kolor. Migdały uprażyć na suchej patelni. Z reszty składników przygotować sos, zalać nim groszek. Podawać z listkami groszku i uprażonymi migdałami.
poniedziałek, 2 lipca 2012
sos cynamonowy
W sumie ciężko mi podać dokładny przepis... bo robię to na tzw oko ;)
Bola robiła to z jakiegoś przepisu, ale teraz zawsze robię z pamięci.
Składniki:
- cebule (kilka sporych)
- mielony cynamon
- papryczka chilli (1-2)
- czosnek (2 ząbki)
- przecier pomidorowy (albo koncentrat)
- olej
- sok z połowy cytryny
- sól
Cebulę kroimy w drobną kostkę, szklimy na dużej patelni na oleju. Jak cebula zmięknie dodajemy cynamon (duużo cynamonu - cebula powinna być aż brązowa). Podsmażamy aby pozbyć się mącznego posmaku cynamonu.
Chilli drobno kroimy (jeżeli lubimy bardzo pikantne to zostawiamy pestki)z czosnkiem, dosypujemy do cebuli, solimy i przesmażamy razem.
Dodajemy przecier pomidorowy mieszamy. Blenderem mielimy cały sos (w misce) i przekładamy znowu na patelnie by ponownie przesmażyć.
Po przestygnięciu dodajemy sok z cytryny.
Sos idealnie pasuje do mięs z grilla.
Smacznego!
Po komentarzu adi postanowiłam wpis dodać do akcji
niedziela, 1 lipca 2012
Sambal z ogórka i ananasa
To tak jest z moim gotowaniem - byłam święcie przekonana, że gotuje zgodnie z przepisem, a coś mi się pomyliło i wyszło po mojemu. Przepis wzorowany na przepisie z książki Julie Biuso "Lato bez końca".
- ananas świeży
- ogórek 1-2 sztuki
- 1 papryczka chili
- czerwona lub biała cebula
- 1 łyżka brązowego cukru
- sok z 1/2 limonki lub cytryny
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka sosu Worcestershire
- garść liści limonki
Ogórka obrać, pokroić na pół i usunąć nasiona - wersja tylko dla domowników została z nasionkami, bo szkoda mi było ich wyrzucać. Do miśki włożyć ogórek, ananas pokrojony w drobną kostkę, cebulę pokrojoną w cienkie plastry, chili w plasterkach, sól, cukier sok z limonki/cytryny, sos Worcestershire (tego nie było w oryginalnym przepisie), porwaną na mniejsze kawałki miętę (w oryginalnym przepisie były liście limonki). Dobrze schłodzić.
Przeżyję te zdjęcie, ale ten upał sprzyja tylko... w sumie niczemu nie sprzyja.
Subskrybuj:
Posty (Atom)