poniedziałek, 30 czerwca 2014

dżem rabarbarowy z kardamonem

Ostatni z dżemów rabarbarowych w tym roku - mam taką nadzieję - choć nie, będę jeszcze robić dżem z rabarbaru w październiku-listopadzie po pierwszych większych przymrozkach, żeby wykorzystać łodygi rabarbaru, których liście ściął pierwszy mróz.

Rabarbar i kardamon, kardamon i rabarbar - te połączenie smaków chodziło mi po głowie, jak tylko zaczęłam moją dość nie równą walkę z 15 kg rabarbaru. Przeszukałam internet w poszukiwaniu dżemu z rabarbaru i kardamonem i coś mi tam udało mi się znaleźć, ale nic do mnie jakoś szczególnie nie przemówiło. Nauczona moimi wcześniejszymi przygodami nie chciałam użyć mielonego kardamonu.


Dżem rabarbarowy z kardamonem

1 kg rabarbaru
500-600 g cukru
1 cytryna
10-15 kardamonu


Rabarbar pociąć na kawałki 1-2 cm. Zasypać cukrem, dodać sok z wyparzonej cytryny i pociętą w kawałki pozostałą skórkę razem z albedo. Pozostawić na noc w chłodnym miejscu. Następnego dnia wyłuskać nasionka kardamonu, pozostałe części zawinąć w kawałek gazy, Ugotować dżem. Wyjąć gazę z łuskami kardamonu, usunąć skórkę cytrynową (część zostawiłam). Przełożyć do słoików, można pasteryzować.



 mini seria WSZYSTKIE KOLORY RABARBARU

  Rabarbalove

niedziela, 29 czerwca 2014

rabarbar i wanilia dżem

Już przedostatni wpis dotyczący przetworów z rabarbaru. Klasyczne połączenie rabarbaru i wanilii - pycha. Zdecydowanie do powtórzenia w przyszłym roku. Bardzo aromatyczne. Początkowo aromat nie jest aż tak widoczny, w trzecim dniu od zrobienia ujawnia się jego głębia i piękno. Może być to spowodowane użyciem całej wanilii a nie tylko ziarenek - to taki ekonomiczny przepis, za pewne gdybym dodała ziarenka z kilku lasek wanilii to ten aromat byłby wcześniej wyczuwalnym, a tak należy chwilkę zaczekać i wychodzi coś niesamowitego.


Dżem z rabarbaru z wanilią

1,5 kg rabarbaru
1 kg cukru
1 cytryna
1 laska wanilii


Rabarbar oczyścić, pociąć na kawałki 1-2 cm. Cytrynę wyszorować, sok wycisnąć, skórkę pokroić na większe kawałki. Wymieszać rabarbar, sok z cytryny, skórkę z cukrem. Pozostawić na noc w chłodnym miejscu. Następnego dnia dodać nasionka wanilii, strączek wanilii bardzo drobno pokroić, dodać do rabarbaru. Gotować do uzyskania pożądanej konsystencji dżemu. Usunąć skórki z cytryny. Przełożyć do słoiczków, można pasteryzować.


Nie podaję długości gotowania dżemu, bo wszystko zależy od wielkości garnka, jego średnicy, grubości dna, ilości użytych produktów wyjściowych. W domu mam 2 garnki prawie identycznej średnicy, ale różnica w długości gotowania przetworów wynosi od kilku do kilkunastu minut, co przy niektórych przetworach może być dość istotne.



Rabarbalove



sobota, 28 czerwca 2014

Czerwona konfitura z zielonego rabarbaru z hibiskusem

Mój ogródkowy rabarbar jest zielony i chyba bardiej zielony nie może być. Konfitury i dżemy z niego wychodzą - jakby to ładnie opisać - no taka wygotowana zieleń - szarobure.

Już któryś rok obmyślałam co zrobić, żeby moje dżemy i konfitury zyskały ładny wygląd  były bardziej apatyczne. Po tym jak stwierdziłam, że herbatki ziołowe "farbowane" są hibiskusem postanowiłam nim pofarbować mój rabarbar, próbując czy uda się uzyskać zadowalający mnie kolor.
Przepis już się pojawił na blogu, ale warto wypróbować modyfikacje z dodatkiem hibiskusa.


Konfitura z zielonego rabarbaru z hibiskusem

1 kg rabarbaru
800 g cukru
1 cytryna
10 g suszonego kwiatu hibiskusa

Rabarbar umyć, usunąć fragmenty liści, pokroić na 1-1,5 cm kawałki. Zasypać cukrem, dodać sok z cytryny. Zostawić na noc w chłodnym miejscu. Następnego dnia hibiskus zaparzyć w pół szklance wrzątku. Z rabarbaru odcedzić powstały sok, połączyć z naparem z hibiskusa i gotować go do osiągnięcia 104 st.C. Do gotującego się soku z rabarbaru i naparu z hibiskusa wrzuciłam owinięte w gazę odcedzone kwiaty hibiskusa.

Do ugotowanego syropu dodać odcedzone owoce i pogotować kolejne 5 minut (ponownie temperatura konfitury osiągnęła 104 st.C). Przelać do słoiczków, zamknąć, zapasteryzować lub wstawić do lodówki. Przy takiej ilość cukru nic nie powinno im się stać przez jakiś czas.


Zostały jeszcze dwa przepisy na: rabarbar z wanilią i rabarbar z kardamonem. 



Rabarbalove

piątek, 27 czerwca 2014

rabarbar pomarańcze orzechy dżem

Świadomość, że mam czegoś dużo - tak jak w tym przypadku 3 pęczki 5 kg rabarbaru - wyzwala u mnie jakieś nieznane mi pokłady kreatywności i powoduje, że przestaje iść utartymi ścieżkami tylko szukam, wymyślam, a może też nie boję się, że coś zepsuję swoimi mniej udanymi eksperymentami.

Wiedziałam, że rabarbar można łączyć ze skórką pomarańczową, stąd już niedaleko do całych pomarańczy, a gdy zobaczyłam ten przepis na rabarbar z pomarańczami i orzechami włoskimi - wpadłam po same uszy.

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie pomyliła się robiąc dżem, ale zwalę to na zmęczenie i ilość już wcześniej przerobionego rabarbaru - jak ja nie lubię jak ilości dla produktów, które powinno się ważyć podawane są w szklankach, kubkach czy też innej formie mierzenia objętości. Mój dżem zrobiony jest z 1 kg rabarbaru i tak jak już sama doszłam powinien tam być jeszcze 1 kg rabarbaru - bo 15 szklanek rabarbaru to jest około 2 kg tegoż.


Rabarbar-pomarańcze-orzechy-dżem

2 kg rabarbaru
1 kg pomarańczy
2 kg cukru
100 g orzechów włoskich


Pomarańcze rozdrobnić w blenderze. Rabarbar pociąć na małe kawałki. Połączyć cukier z pomarańczami i rabarbarem, pozostawić na noc w chłodnym miejscu. Następnego gotować na niewielkim ogniu - bardzo długo około 1,5 godziny. Na samym końcu dodać posiekane orzechy włoskie. Przełożyć do słoiczków i pasteryzować.

Jak spróbowałam tego dżemu to pierwsze moje skojarzenie było - strucla drożdżowa, Boże Narodzenie, pycha.

Jeszcze będą 3 dżemy/konfitury rabarbarowe - podpowiedź znajduje się na zdjęciach poniżej.




Rabarbalove

czwartek, 26 czerwca 2014

dżem rabarbar truskawki

Kolejny dżem rabarbarowy- tym razem z truskawkami. Historię rabarbaru już opowiadałam, a truskawki bo chciałam zobaczyć jak wyjdzie z truskawkami, bo okazało się, że są tanie i stwierdziłam, że cena prawdopodobnie już niższa nie będzie. Dżem z rabarbaru i truskawek zdecydowanie zostanie powtórzony w przyszłym roku.

Przepis znaleziony na stronie będącej kompendium wiedzy  się o rabarbarze.


Dżem z rabarbaru i truskawek

1 kg rabarbaru
1 kg truskawek
1,2 - 1,5 kg cukru

Rabarbar oczyścić i pociąć na 1/2 cm kawałki. Zasypać połową cukru i zostawić na 1-2 godziny, żeby rabarbar puścił sok. Truskawki rozgnieść z pozostałym cukrem, wymieszać z rabarbarem. Gotować na niewielkim ogniu do rozpuszczenia się cukru, następnie zwiększyć grzanie i gotować do momentu, aż zacznie się "dżemować". Sprawdzić gęstość na talerzyku.  Przełożyć do słoików. Można pasteryzować.


Jak robiłam zdjęcia - myślałam, że w tym dżemie też jest sok z cytryny, ale nie było. Na zdjęciu ta cytryna jest tak dla zmyłki.

Zapraszam jutro po kolejny przepis z rabarbarem - tym razem w połączeniu z pomarańczą i orzechami włoskimi.
 


Rabarbalove

środa, 25 czerwca 2014

rabarbar i imbir

Kolejny z serii wpisów z rabarbarem w roli głównej. Po tym jak zrobiłam konfiturę z zielonego rabarbaru, następnie konfiturę z czerwonego rabarbaru - zostałam uszczęśliwiona przez mojego tatę 3 wiązkami rabarbaru - trzeba tylko zaznaczyć, że jedna wiązka ważyła 5 kg. Jak to zobaczyłam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - gdyby nie to nie bawiłabym się w szukanie i tworzenie nowych receptur.


Jednym z połączeń, które chciałam wypróbować było połączenie rabarbaru z imbirem. Klasyczne i jak każda klasyka bardzo dobre. Przepis znalazłam na stronie Tesco. Od razu zrobiłam z podwójnej ilości, a następnie dorobiłam jeszcze więcej.

Rabarbar z imbirem dżem

1,5 kg rabarbaru
1,2 kg cukru
2 cm korzenia imbiru
sok z 1 cytryny

Rabarbar oczyścić, nie obierać, pokroić na kawałki około 2 cm. Połączyć rabarbar, cukier, starty korzeń imbiru, sok z cytryny. Odstawić na kilka godzin (lub na całą noc), żeby puścił sok.
Gotować 7-10 minut, sprawdzić czy na zimnym talerzyku czy już się ścina. Przełożyć do słoiczków, zapasteryzować.

Kolejny plus z gotowania takiej ilości dżemów - nauczyłam się sprawdzać czy dżemy są już gotowe nie tylko za pomocą termometru. Niestety nie jest to na tyle usystematyzowana wiedza, żeby dzielić się nią na blogu.


Poniżej mini ściąga co jeszcze pojawi się w najbliższym czasie na blogu.



Rabarbalove

wtorek, 24 czerwca 2014

konfitura z czerwonego rabarbaru

Wczoraj zamieściłam przepis na konfiturę z zielonego rabarbaru a dziś przepis na konfiturę z czerwonego rabarbaru. Powiem w sekrecie, że przepis jest identyczny. Tylko produkt końcowy jest skrajnie różny.


Po tym jak w bliżej nie określonych okolicznościach zginęła mi konfitura z zielonego rabarbaru (miałam napisany już cały post a nie miałam zdjęć, które mogłabym zamieścić na blogu) postanowiłam zrobić ją ponownie. Kupiłam rabarbar - po raz pierwszy udało mi się dostać taki ładny, nawet w środku był czerwony i ... klapa, wyszło zupełnie coś innego. Specjalnie pocięłam rabarbar na większe kawałki niż wcześniej, żeby móc na zdjęciach pokazać piękne klejnociki z rabarbaru a tu rabarbar rozpadł mi się na drobne kawałki i powstała w miarę jednorodna masa.

Konfitura z czerwonego rabarbaru

1 kg rabarbaru
800 g cukru
1 cytryna


Rabarbar umyć, usunąć fragmenty liści, pokroić na 1-1,5 cm kawałki. Zasypać cukrem, dodać sok z cytryny. Zostawić na noc w chłodnym miejscu. Odcedzić powstały sok i gotować go do osiągnięcia 104 st.C (mi to zajęło około 20 minut). Dodać odcedzone owoce i pogotować kolejne 5 minut (ponownie temperatura konfitury osiągnęła 104 st.C). Przelać do słoiczków, zamknąć, zapasteryzować lub wstawić do lodówki. Przy takiej ilość cukru nic nie powinno im się stać przez jakiś czas.


Później poeksperymentowałam trochę - jest różnica czy użyjemy rabarbaru zielonego - który w środku pędy ma zielone czy też czerwonego - który pędy w środku ma czerwone. Początkowo myślałam, że to jest kwestia kiedy i ile daje się soku z cytryny, ale z mojego krótkiego doświadczenia nie wpływa to znacząco na konsystencję samego przetworu.

 

Rabarbalove

poniedziałek, 23 czerwca 2014

konfitura z zielonego rabarbaru

No i co poradzę na to, że fascynują mnie przetwory robione tradycyjnymi metodami z użyciem dużej ilości cukru. To w jaki sposób zmienia się produkt wyjściowy pod wpływem cukru... Dzisiejszy przepis powstał z użyciem mojego ogródkowego rabarbaru - zielenina do kwadratu. Czemu nie mogę mieć pięknego czerwonego/różowego rabarbaru - no nie mam i już trzeba z tym żyć.


Więc zgodnie z zasadą "tak miało być" konfiturę rabarbarową przerobiłam na konfiturę z zielonego rabarbaru i jest chyba dobrze, a może tylko lepiej.

Przepis ma pochodzić książki Christine Ferber Mes Confitures - książki nie posiadam, ale od czego jest internet, może uda mi się zdobyć tę książkę - zobaczymy.

Konfitura z zielonego rabarbaru


1 kg rabarbaru
800 g cukru
1 cytryna

Rabarbar umyć, usunąć fragmenty liści, pokroić na 1-1,5 cm kawałki. Zasypać cukrem, dodać sok z cytryny. Zostawić na noc w chłodnym miejscu. Odcedzić powstały sok i gotować go do osiągnięcia 104 st.C (mi to zajęło około 20 minut). Dodać odcedzone owoce i pogotować kolejne 5 minut (ponownie temperatura konfitury osiągnęła 104 st.C). Przelać do słoiczków, zamknąć, zapasteryzować lub wstawić do lodówki. Przy takiej ilość cukru nic nie powinno im się stać przez jakiś czas.



Konfitura jest MEGA słodka i chciałam zmniejszyć ilość cukru. Brat poprosił, żeby tego nie robić bo właśnie taka bardzo mu smakuje i chyba rzeczywiście, bo  w tajemniczych okolicznościach zginęła zawartość jednego ze słoiczków (poprawka zaginęła cała partia tych konfitur, udało mi się ocalić jedynie łyżeczkę, tylko tyle ile widać na zdjęciach z jogurtem).



Przez kilka najbliższych dni będą się na blogu ukazywały kolejne przepisy z rabarbarem w roli głównej - będzie się działo.  Nie wiadomo kiedy, a powstała mini seria o rabarbarze, którą roboczo nazwałam WSZYSTKIE KOLORY RABARBARU i tak już zostało.

Rabarbalove