Przełamałam się i zaczęłam robić serniki i nagle okazuje się, że nie taki wilk straszny jak go malują.
Kolejny przepis zaczerpnięty z Moich Wypieków. Z sernikiem tym wiąże się zabawna historia, koło Świąt Bożego Narodzenia wspomniałam tacie, że chcę na święta upiec sernik i mówiąc szczerze nie wiem jak to się stało, ale nagle w lodówce znalazłam 5 kg twarogu (3 wiaderka i 2 opakowania każde po 1 kg twarogu). Jak to zobaczyłam to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.
Zrobiłam sernik Pani Ewy, zrobiłam sernik królewski - którego połowę od razu zamroziłam (czemu jeszcze nie zamieściłam na niego przepisu), no i zostało mi jeszcze 2 kg sera. Po świętach postanowiłam zrobić jeszcze jakieś serniki - po krótkich poszukiwaniach wybór padł na
sernik tradycyjny i na sernik kawowy.
Sernik tradycyjny jest rzeczywiście tradycyjny, prosty i szybki w wykonaniu, szybki i taki... klasyczny, bez zadęcia, smakuje domownikom i to chyba najważniejsze.
sernik tradycyjny
1 kg tłustego lub półtłustego twarogu zmielonego dwukrotnie lub już gotowego mielonego
20 dag masla
25 dag cukru
4 duże jajka (oddzielnie żółtka i białka)
5 dag kaszy manny
2 łyżki mąki ziemniaczanej
aromat waniliowy
bakalie - u mnie dużo kandyzowanej skórki pomarańczowej
Składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Utrzeć masło z cukrem do puszystej masy. Dodać żółtka i aromat, zmiksować stopniowo dodając twaróg. Po otrzymaniu jednorodnej masy, wsypać mąkę ziemniaczaną i kaszę manną, dokładnie wymieszać. Dodać skórkę pomarańczową. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą serową.
Piec w tortownicy o średnicy 23-25 cm, w piekarniku nagrzany do 170 st.C przez około 60 minut. Ostatnio moje serniki piekę do momentu, gdy środek sernika podniesie mi się i wtedy wyłączam piekarnik. Studzić w wyłączonym i lekko wystudzonym piekarniku. Wierzch może trochę pękać, ale zawsze można polać go ulubioną polewą (lub jak u mnie nieudaną polewą do pierniczków - trochę matowa wyszła).
mniam!
OdpowiedzUsuń